Dzień Mieszkańca w borneńskim DPS
20 października obchodzimy Europejski Dzień Seniora. W Domu Pomocy Społecznej w Bornem Sulinowie mieszkają nie tylko seniorzy, więc dyrekcja placówki postanowiła przekształcić nazwę wydarzenia na „Dzień Mieszkańca”. Jak zwykle uczestniczył w nim starosta Krzysztof Lis.
Bez względu na to jak bardzo kalendarz starosty jest wypełniony spotkaniami i innymi obowiązkami, każdego roku, tego konkretnego dnia znajduje czas aby spotkać się z mieszkańcami DPS-u. I za każdym razem podkreśla, że robi to z prawdziwą przyjemnością:
- Zawsze przy różnego rodzaju okolicznościach, kiedy mam okazję gościć w DPS w Bornem Sulinowie, powtarzam jak bardzo lubię do Państwa przyjeżdżać. To niezwykle budujące móc patrzeć jak Państwo aktywnie spędzacie tu czas, realizując się w swoich pasjach. Jestem dumny i jednocześnie spokojny, bo wiem, że macie Państwo w jesieni swojego życia najlepsze warunki z możliwych. Ogromna w tym zasługa dyrekcji i wszystkich pracowników Waszego Domu. W takiej placówce nie można pracować z obowiązku, trzeba mieć w sobie ogromne pokłady empatii i poczucie misji, aby móc zrozumieć osoby starsze i dać im to, czego potrzebują najbardziej. Jak samorząd powiatowy inwestujemy duże środki finansowe abyście czuli się tutaj naprawdę dobrze. Nie tak dawno zamontowaliśmy dodatkową windę i zrealizowaliśmy projekt „Mobil Stacja w Bornem Sulinowie” dzięki któremu możecie Państwo zwiedzać okolicę jako pasażerowie pojazdów elektrycznych … W tym wyjątkowym dniu, życzę Państwu przede wszystkim zdrowia i niesłabnącej energii do kontynuowania tych wszystkich aktywności…
To już tradycja, że starosta przywozi ze sobą okolicznościowy tort. Tak też było tym razem i jak zawsze był on słusznej wielkości, bo oprócz samych mieszkańców w świętowaniu udział wzięło wielu zaproszonych gości m.in. burmistrz Bornego Sulinowa Dorota Chrzanowska oraz przedstawiciele szczecineckiego PCPR-u. Wszystkich serdecznie przywitał zastępca dyrektora DPS-u Tomasz Kapuściński.
Święto było również okazją dla Mieszkańców do zaprezentowania swoich artystycznych umiejętności. Po części oficjalnej biesiadowano przy dźwiękach popularnych piosenek.