Starosta Krzysztof Lis zwołał wideokonferencję
30 września podczas konferencji prasowej resort spraw wewnętrznych i administracji poinformował opinię publiczną o planowanym rozpoczęciu dystrybucji tabletek jodku potasu do powiatowych jednostek Państwowej Straży Pożarnej. 3 października starosta Krzysztof Lis zwołał wideokonferencję poświęconą tematowi w której uczestniczyli m.in. wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu szczecineckiego oraz szefowie poszczególnych służb i jednostek.
Oczywiście akcja organizowana jest w następstwie zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę i ewentualnego skażenia w wyniku ataku na Zaporoską Elektrownię Jądrową. Te jednak, według zapewnień Państwowej Agencji Atomistyki nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla Polski. Agencja przeprowadziła wiele symulacji i prognoz związanych z agresją Rosji na ukraińskie obiekty jądrowe. Uwzględniają one różne scenariusze. Ważną rolę odgrywają tutaj: odległość elektrowni w Zaporożu od granic Polski, warunki atmosferyczne oraz fakt, że reaktor jest wyłączony. Jak poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży: „Dystrybucja tabletek jodku potasu to działania rutynowe i przewidziane w przepisach prawa na wypadek ewentualnego wystąpienia skażenia radiacyjnego. Musimy być przygotowani na różne warianty wydarzeń, nawet te najmniej prawdopodobne”.
Podczas wideokonferencji starosta Krzysztof Lis i główny specjalista ds. zarządzania kryzysowego, spraw obronnych i obrony cywilnej Sebastian Korecki, poinformowali jej uczestników o sposobie kolportażu tabletek. Medykamenty do szczecineckiego sanepidu dostarczyła Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie. Ich dystrybucją do poszczególnych gmin powiatu szczecineckiego od dziś (04.10) zajmują się strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku. Ten etap kolportażu przewiduje zdeponowanie tabletek w urzędach wraz z instrukcjami oraz broszurami informacyjnymi na temat przechowywania leków i ich dawkowania.
Resort zabezpieczył ponad 57 mln tabletek. Medykamenty maja uchronić tarczycę przed radioaktywnym jodem, ale mogą być przyjmowane tylko we właściwym czasie, po wyraźnym sygnale odpowiednich służb. Stabilnego jodu nie można przyjmować prewencyjnie i obecnie nie ma powodu do wydawania tabletek obywatelom. Jak podkreślił wiceminister: „Na wypadek takiej konieczności państwo jest przygotowane, a jego obywatele mogą czuć się bezpiecznie.”