Oto logo strony. Piękne ono jest

CEEiRJ wesprze młodych żeglarzy spod Charkowa

Na początku lipca rosyjskie moździerze ostrzelały przystań jachtklubu „Start” pod Charkowem. W jednej chwili cała żeglarska flota klubu została zamieniona w pył. Z pomocą ruszyło miedzy innymi Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior.

Zdjęcie do CEEiRJ wesprze młodych żeglarzy spod Charkowa

Koszmar wojny to przede wszystkim śmierć i zniszczenie, łzy rozpaczy, rodzinne tragedie, rozstania łamiące serca…ale wojna to również obracanie w niwecz ludzkiej pracy, bardzo często koniec marzeń, planów i radości związanej z możliwością oddawania się pasjom. 5 lipca Rosjanie ostrzelali przystań jachtklubu spod Charkowa, niszcząc doszczętnie całą flotę Optimistów, Kadetów, Laserów, Finnów, Topcatów, LG, Ultra, Ray2, desek windsurfingowych oraz łodzi motorowych. Młodzi pasjonaci żeglarstwa zza wschodniej granicy nie zamierzali się jednak poddawać:

Jesteśmy silni i odbudujemy to miejsce. Uczynimy je jeszcze lepszym! – pisali na fanpage’u klubu.

16 lipca Rosjanie zrównali z ziemią kolejne strefy jachtklubu Start, budynki klubowe dla dzieci, ich trenerów i charkowskich marynarzy. Dziecięcy klub żeglarski przestał istnieć. W intrenecie zawrzało:

Rosyjscy terroryści! Dlatego jeśli jako żeglarzom, znany jest Wam zarówno smak wolności jak i odpowiedzialność którą przynosi - reagujcie, komentujcie, udostępniajcie. Żeglarze po prostu powinni o tym wiedzieć i wyrazić swoje zdanie!

Głos z prośbą o pomoc i wsparcie dotarł również do dyrektora Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, Radosława Wąsa. Dyrektor natychmiast powiadomił o sprawie starostę Krzysztofa Lisa i obaj zaczęli zastanawiać się w jaki sposób wesprzeć ukraiński klub. Centrum najprawdopodobniej  podzieli się swoją flotą, a łodzie zostaną przetransportowane w czasie kiedy działania wojenne na tym terenie ustaną. W międzyczasie dyrektor Centrum planuje zaprosić do Szczecinka młodych żeglarzy spod Charkowa. Kiedy poinformował o tym trenerkę klubu Tatti Nikitenkovą, ta nie kryła wzruszenia:

Jesteśmy bardzo wdzięczni! Najbardziej potrzebujemy optymistów, bo cały hangar został wysadzony w powietrze, a także dom w którym mieszkali trenerzy i dzieci. Dziękujemy z całego serca!

Galeria zdjęć

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności