Nadzwyczajna sesja Rady Powiatu
Optymalizacja kosztów, wdrażanie nowych procedur jak chociażby świadczenie usług psychiatrycznych pozwalających uzyskać dodatkowe wpływy z Narodowego Funduszu Zdrowia, czy rozwój oddziału ginekologiczno-położniczego, to tylko niektóre z elementów planu naprawczego, który ma być lekarstwem na finansowy impas szczecineckiego szpitala. Założenia zawarte w dokumencie mają się zmaterializować pod czujnym okiem jedynego właściciela Spółki – samorządu powiatowego.
Podczas ostatniej (14.07) nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Szczecineckiego podjęto uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na nabycie przez Powiat Szczecinecki udziałów w spółce działającej pod firmą „Szpital w Szczecinku” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku. To 9 tys. 200 udziałów o wartości 1 tys. złotych każdy, które mają zostać nabyte od Miasta Szczecinek za symboliczną cenę 0,50 zł, czyli na łączną kwotę 4,6 tys. złotych. Ponadto właściciele pokryją starty jakie spółka wygenerowała w 2019 roku, w łącznej kwocie 7.643.358 zł, z czego Powiat wpłaci 4.496.958 zł, zaś Miasto 3.146.400 zł.
Nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu dotychczasowi współwłaściciele Spółki mieli odmienną optykę na sprawy związane z funkcjonowaniem szczecineckiego szpitala. Pogłębiający się konflikt utrudniał nadzór nad Spółką i wprowadzanie rozwiązań, które miały przyczynić się do jej rozwoju.
Nasze oczekiwania rozjechały się od czasu, kiedy spółką zarządzał jeden z prezesów – przyznał starosta Krzysztof Lis. - Myślenie typu „wydatkujmy wszystko jakoś to będzie”, rząd oddłuży, było złym myśleniem. Na tym tle powstał spór natury właścicielskiej, do którego nie chciałbym specjalnie wracać, bo myślę, że jego podłoże jest państwu znane. Dobrze jednak, że wspólnie z burmistrzem Danielem Rakiem doszliśmy do wniosku, że tak dalej być nie może. (…) Burmistrzem Szczecinka jest Daniel Rak i to on podejmuje decyzje, to on odpowiada przed swoimi mieszkańcami. To pewne scedowanie spraw spółki na ówczesnego pełnomocnika burmistrza ds. szpitala, obecnego posła Jerzego Hardie-Douglasa okazało się złym rozwiązaniem. (…) Ja dziś z pełną odpowiedzialnością mówię, że chcę, aby właścicielem spółki Szpital był samorząd powiatowy, co pozwoli na szybsze i sprawniejsze podejmowanie ważnych decyzji. To jest najlepsze z możliwych rozwiązań, które przy ogromnym zaangażowaniu Zarządu Spółki i Powiatu daje szanse na wdrożenie przedstawionych w planie naprawczym założeń (…)
Według rzeczonego planu rok bieżący Spółka Szpital powinna zakończyć stratą w wysokości ok. 5 mln zł. Rok 2023, wyznaczający jednocześnie koniec obecnej kadencji Rady Powiatu, ma być tym w którym Spółka wygeneruje ok. 500 tys. zł zysku.
Nie mam pomysłów, którymi sypałabym z rękawa i mówiła, że ten szpital będzie wielki. Mamy po prostu być dobrą placówką dla mieszkańców regionu szczecineckiego. Mamy być perełką dla Szczecinka i powiatu, co nie znaczy, że nie możemy przyjmować pacjentów spoza naszego regionu. Nie powinniśmy jednak myśleć o naszym szpitalu jak o szpitalu klinicznym (…) - mówiła otwarcie prezes szpitala Anna Złotowska przedstawiając radnym szczegóły obszernego planu naprawczego.
Monitorujemy i będziemy monitorować to, co jest związane z planem, jego wykonaniem i ewentualnymi odchyłkami. Co miesiąc Zarząd Spółki będzie składał sprawozdanie dotyczące informacji, czy w stosunku do zaplanowanych przychodów i wydatków następuje realizacja przyjętego planu – oznajmił starosta Krzysztof Lis. Jednocześnie zapewnił, że wprowadzenie przedstawionych założeń odbędzie się w drodze ewolucji, a nie … rewolucji. Nie będzie bowiem mowy o obniżeniu pensji specjalistom. Zarząd Powiatu będzie robił wszystko, aby zachęcić ich do pracy w szczecineckim szpitalu. Jednym z argumentów oprócz uposażenia, ma być nieodpłatne użyczenie mieszkań dla lekarzy spoza terenu powiatu szczecineckiego.